Homilia na X Niedzielę Zwykłą „B” (13.06.2012)

ks. Marcin Zieliński

Bóg w krzywym zwierciadle

Obserwując uważnie współczesny świat dostrzegamy, jak ważne są dokładne informacje oraz obraz medialny czy generalna opina o człowieku czy instytucji. W świecie polityki walczy się nieustannie o wykreowanie pozytywnego wizerunku polityka czy partii. Tworzy się efektowne reklamy różnych produktów, aby przyciągnąć klientów i przekonać, że określony produkt jest najlepszy i jedyny. Wszystko, aby wypaść efektownie, lepiej niż w rzeczywistości. Z drugiej strony dostrzegamy też zjawisko antyreklamy: mówi się źle o instytucjach i osobach, ukazuje się tylko aspekty negatywne, wyolbrzymione do granic rozsądku. Ten proces manipulacji prawdą jest stary jak świat i jego ofiarą padł nie tylko człowiek w raju, ale też sam Jezus.

1. Fałszywy obraz Boga

Grzech pierworodny to cała seria manipulacji i kłamstw, których używa Szatan, aby doprowadzić do upadku pierwszych rodziców. Już pierwsze jego słowa: „Czy rzeczywiście Bóg powiedział...” pokazują, że poddaje w wątpliwość słowa Boga oraz sposób ich rozumienia. Sugeruje: zachowanie Boga jest niesłuszne, mam wątpliwości. Odpowiedź Ewy jest zaskakująca, bo zawiera od razu, bez żadnego powodu, ewidentne kłamstwo. Bóg nie mówił nic o dotykaniu, ona sama dodaje te informacje, jakby sama tylko obecność Szatana skłaniała ją do wypaczania prawdy. Potem Szatan, który ma wątpliwości co do Boga, przedstawia swoją wersję jako absolutnie prawdziwą, mówiąc: „Na pewno nie umrzecie!” Ma wątpliwości co do Boga i Jego intencji, ale wszystkie „rewelacje”, które przedstawia pierwszym rodzicom, są kwalifikowane jako pewne i prawdziwe („na pewno..”). Ta manipulacja powoduje upadek i sprawia, że kłamstwo i grzech wdzierają się do serca człowieka z cała swą siłą. Już w rozmowie z Bogiem Adam stara się sugerować, że winę ponosi Ewa, bo to ona zerwała owoc. Ewa z kolei zrzuca winę na węża, tak jakby popełnienie pierwszego grzechu dokonało się zupełnie bez jej winy. Ta scena uświadamia nam, że skutkiem grzechu pierworodnego jest także nasza naturalna tendencja do manipulowania prawdą.

Czytając uważnie całą scenę biblijną możemy stwierdzić, że grzech jest związany z manipulacją obrazem Boga. Szatan stara się przekonać ludzi, że Bóg jest kłamcą („Na pewno nie umrzecie!!”), Bóg, według Szatana, jest zazdrosny o swą potęgę, bo nie chce, aby ludzi stali się jak On. Jest wrogiem naszej wolności, bo pragnie, abyśmy całe życie byli mu poddani i pozostali mniej potężni od Niego. Szatan tworzy swoją wizję rzeczywistości, która jest tak atrakcyjna, że zwodzi pierwszych rodziców. Nie myślą oni o prawdzie, nie ufają Bogu, podążają natomiast za zręcznie skonstruowaną iluzją. Po popełnieniu grzechu staje się oczywiste, że wszystkie obietnice Szatana były fałszywe. Grzech pierwszych rodziców jest więc związany z manipulacją, z iluzją, zagubieniem prawdy i prawdziwego obrazu Boga. Choć Stwórca przedstawił szczerze swoje intencje i ukazał swą dobroć, Szatanowi udało się przekonać ludzi do swojej fałszywej wersji rzeczywistości.

2. Fałszywy obraz Jezusa

Również w dzisiejszej Ewangelii mamy do czynienia z manipulacją. Faryzeusze, widząc popularność Jezusa, starają się przekonać ludzi, że Jego moc nad złymi duchami jest związana z posiadaniem złego ducha. Tylko duch może pokonać innego ducha. Duch ten może być także Boży, pochodzić od Stwórcy, ale ponieważ faryzeusze chcą zdyskredytować Jezusa za wszelką cenę, ukazują Go jako przyjaciela Belzebuba. Jezus ukazuje im nielogiczność ich stwierdzenia. Obecność zła w świecie jest czymś, czego każdy może doświadczyć. Jeśli Szatan walczy przeciw sobie, jego zagłada jest bliska, jego królestwo musi upaść. Tymczasem obecność wielu opętanych oraz obecne w świecie zło pokazują jasno, że jego królestwo cały czas istnieje. Szatan nie walczy z samym sobą, ale z ludźmi oraz z Bogiem. To stwierdzenie jest fundamentalne dla zrozumienia rzeczywistości i prawdy. Niestety, faryzeusze nie dostrzegają prawdy, są ofiarami pewnej manipulacji, której, świadomie lub nieświadomie, dokonują tak w odniesieniu do siebie, jak i swoich słuchaczy..

Również w tej perykopie pojawia się problem prawdy. Kim naprawdę jest Jezus? Jaki jest cel Jego misji? Odpowiedź na te pytania jest niezwykle istotna, bo jeśli ktoś ma fałszywy obraz Boga i jest ofiarą manipulacji, ryzykuje konflikt z Bogiem i może okazać się, że walczy przeciw Bogu, swojemu dobroczyńcy i w konsekwencji wyrządza sobie wielką krzywdę. I dochodzi wtedy do sytuacji pardoksalnej: Ten, który walczy ze złem, zostaje nazwany przyjacielem Belzebuba, zaś faryzeusze, tkwiąc w błędzie, pretendują do miana obrońców człowieka przed złymi siłami.

3. Prawda zwycięża manipulację

Jesteśmy wezwani do poszukiwania prawdy, do widzenia świata takim, jakim w istocie jest. Tylko takie podejście do rzeczywistości pozwoli nam być szczęśliwymi i wolnymi. Czasem mamy przekonanie, że małe, niewinne kłamstewko może być lepsze od gorzkiej prawdy, ale Bóg cały czas wzywa nas do szczerości. Tylko na prawdzie jesteśmy w stanie budować nasze życie. Jeśli zaś fundamentem wszystkiego mają być iluzje, możemy być pewni, że wcześniej czy później przeżyjemy wielkie rozczarowanie, tak jak pierwsi rodzice w raju.