Komentarz do czytań - III Niedziela Wlk. Postu "C" (11.03.2006)

Może wyda owoc...

Wj 3,1-8a.13-15; Ps 103; 1 Kor 10,1-6.10-12; Łk 13,1-9

Miłość jest cierpliwa. Boże oczekiwanie na człowieka objawia przestrzeń wolności, którą Bóg nas obdarza i nam ją zadaje. Różne sytuacje, nawet cierpienie, mogą stawać się przestrzenią spotkania z Bożą miłością, która nieustannie na nas czeka. Ta nieskończona miłość jest jak płonący krzew, który nigdy się nie spala, lecz wzywa do podjęcia wędrówki przez duchową pustynię do ziemi obietnic...

Pierwsze Czytanie

Spotkanie z Bogiem, który objawia się w ognistym krzewie staje się dla Mojżesza momentem przełomowym. Ten, który jest nieogarnioną przez człowieka Tajemnicą objawia swe Imię. Bóg jest tym, który JEST, co nie tylko wyraża sposób istnienia. Mojżesz odkrywa Boga, który kocha człowieka, wiąże się z nim przymierzem i jest obecny we wszystkich jego zdarzeniach. Dlatego rzeczywistość uciemiężenia Izraela staje się przestrzenią Bożej inicjatywy. Mojżesz staje się pośrednikiem Bożego działania, które ma wyzwolić Jego Lud i dać mu ziemię obietnic. Bóg objawia tu swą szczególną wierność – przymierze, którym związał się z przodkami Izraela staje się podstawą Bożej troski i ratunku, które chce objawić wobec dręczonych w Egipcie Izraelitów.

Drugie Czytanie

Święty Paweł przypomina Koryntianom o nieustannej Bożej łaskawości, która objawiała się w trosce o Naród Wybrany. Wyprowadzenie z Egiptu, cuda zdziałane na pustyni, to nie tylko wyraz zaangażowania Boga w polityczny byt Izraela. Był to czas, w którym Bóg wzywał swój Lud do nawrócenia, wewnętrznej przemiany. Dla chrześcijan wędrówka Izraela ma stanowić duchowy symbol. Całe życie uczniów Chrystusa jest wędrówką ku ziemi obiecanej, którą jest niebo. Apostoł przestrzega, że drodze tej towarzyszą liczne pokusy i przeciwności – kto zatrzyma się na nich, może nie dojść do upragnionego celu.

Ewangelia

Życie jest kruche i przemija. Podjęte przez Jezusa przykłady dotykają zarówno sytuacji nieszczęśliwego wypadku, jak i okrutnych ludzkich poczynań. Gwałtowne, niespodziewane sytuacje wciąż zdarzają się na świecie. Próbujemy znaleźć na to wytłumaczenie, a częstokroć stawiamy Bogu bolesne pytania, cierpiąc z powodu braku odpowiedzi. Świat i człowiek ponoszą jednak konsekwencje skażenia grzechem, a bolesne wypadki są tego odzwierciedleniem, choć przecież częstokroć zła doświadczają niewinni. Wezwanie Jezusa koncentruje się na potrzebie nawrócenia. Osobiste odwrócenie się od zła i wewnętrzna przemiana mogą sprawić, że cały świat stanie się odrobinę lepszy.

Użyty przez Jezusa obraz ogrodnika odzwierciedla Bożą łaskawość i miłosierdzie. Pomimo tak licznych grzechów i zła, Bóg z ojcowską cierpliwością oczekuje owoców wewnętrznej przemiany, które wyda nawrócony dzięki Bożej miłości człowiek.

S. Jolanta Judyta Pudełko PDDM