178. Czy Henoch i Eliasz poszli do nieba nieodkupieni?

 

Pytania do Biblii

Czy Henoch i Eliasz poszli do nieba nieodkupieni?

Dlaczego, w ST, Henoch i Eliasz- mimo swej nieodkupionej, pierworodnej winy- zostali PRZED przyjściem Mesjasza wzięci do Nieba?- Przecież zostali tam przyjęci w swym ciele fizycznym (jak to możliwe; nawet Niepokalana wcześniej, jeśli nie umarła, to "zasnęła"?), skoro Ap mowi o ich śmierci, dopiero, po powrocie na ziemię. Przecież, nawet sam Mesjasz Bóg wstąpił do Nieba dopiero w swym ciele UWIELBIONYM?

Odpowiedź na powyższe pytanie rozpoczniemy od wyjaśnienia kwestii losu Maryi. Choć w teologii wschodniej mówi się o zaśnięciu Maryi, to termin ten wskazuje na to, jak Niepokalana, która nie doświadczała skutków grzechów, ani pierworodnego ani wynikającego z grzesznego czynu. Ponieważ w Księdze Rodzaju śmierć przedstawiona jest jako jeden ze skutków grzechu pierwszych rodziców, a zatem Ta, która urodziła się i żyła bez grzechu, przedstawiana jest jako niedoświadczająca jego skutków. Zakończenie przez nią ziemskiego życia nazywane jest zaśnięciem, ze względu na zabranie jej duszy wraz z ciałem do nieba. Dlatego też w terminologii katolickiej wydarzenie to nosi nazwę Wniebowzięcia NMP. Maryja zatem jest również śmiertelną istotą, ale jej śmierć przedstawiana jest jak gładkie przejście z jednego sposobu życia do drugiego, z Bogiem.

Choć nie można mówić o takich samych okolicznościach wzięcia do nieba Henocha oraz Eliasza, to można wskazać daleką analogię. Obydwie postaci są przedstawione przez autorów biblijnych jako pozostających w bardzo bliskiej zażyłości z Bogiem. Sam List do Hebrajczyków zaznacza, że śmierć nie była udziałem tego patriarchy przedpotopowego (zob. Hbr 11,5). O Henochu Księga Rodzaju mówi, że (dosłownie): „przechadzał się z Bogiem” (Rdz 5,22), co tłumaczą oddają najczęściej wyrażeniem „żył w przyjaźni z Bogiem” (tak Biblia Tysiąclecia). Ten obraz nawiązuje do sceny przyjścia Boga do ogrodu Eden, gdzie Jego pojawienie się na ziemi opisane jest przy pomocy tego samego czasownika, w tej samej formie (hitpael). A zatem Henoch jest przedstawiony jako wypełniający to, czego nie zrobili pierwsi ludzie w Raju: zamiast przechadzać się z Bogiem, ukryli się przed Nim.

Dokonania Eliasza najtrafniej podsumował autor Księgi Syracha w tzw. Pochwale Ojców (Syr 44 – 50). Prorok ten porównany jest do ognia (Syr 48,1), który w wielu tekstach Starego oraz Nowego Testamentu jest symbolem obecności Boga w świecie; wystarczy wspomnieć obłok ognisty, który kroczył na czele zastępów izraelskich wychodzących z Egiptu.

Prawda o wzięciu najbardziej wyjątkowych postaci Starego i Nowego Testamentu do nieba jest odzwierciedleniem przekonania o tym, że tak jak całe życie tych osób było zakorzenione w Bogu, tak też ich śmierć jest przejściem do życia razem z Bogiem.

Stan nie-odkupienia, w którym w momencie śmierci znajdowali się zarówno Henoch i Mojżesz należy rozpatrywać w kontekście wyroku, jaki na węża jeszcze w ogrodzie rajskim. Bóg zapowiada jego klęskę i każda osoba, która przebywa w bliskiej więzi z Bogiem, jest potomstwem niewiasty, które przyczynia się do zmiażdżenia głowy węża. Ostatecznie starcie potęgi Szatana dokonuje się poprzez śmierć Jezusa Chrystusa, ale każde małe zwycięstwo każdego człowieka jest wpisaniem się w tę walkę, którą potomstwo węża toczy z wszystkimi ludźmi.

Życie Henocha i Eliasza przedstawione jest przez autorów biblijnych jako egzystencja przepełniona Bogiem. Pierwszy realizuje to, co było zamierzeniem Stwórcy wobec swojego stworzenia, natomiast drugi – działa mocą Boga cuda, których realizacja jest dostępna tylko dla Boga. Owo wypełnienie życia Bogiem jest tym, o czym poucza dokładniej św. Paweł, kiedy o przyjęciu na siebie nowego człowieka. Postaci Henocha i Eliasza są tym bardziej godne podziwu, że żyją w bliskiej komunii z Bogiem jeszcze zanim została ona ułatwiona poprzez działalność i nauczanie Jezusa Chrystusa.

Ostatnia kwestia dotycząca Mesjasz wstępującego do nieba w ciele uwielbionym wiąże się nie tyle z jakimiś wymaganiami ograniczającymi możliwość dostania się do nieba, co raczej z przebiegiem wydarzeń w ewangeliach. Każda z ewangelii prezentuje ukazania się Zmartwychwstałego uczniom i wierzącym w Niego, ale czyni to nie po to, żeby poprawić nastrój wierzących Jezusowi, ale pokazać, jak będzie wyglądało istnienie każdego człowieka po zmartwychwstaniu. Co więcej, wiele z wypowiedzi Jezusa zaznacza, że znajdując się na ziemi doświadcza On także przebywania w niebie, np. Łk 10,18. A zatem posiadanie przezeń uwielbionego ciała nie jest wymogiem wstąpienia do nieba (jak np. wiza w paszporcie), ale jest jedynie w tym kontekście związane z poprzedzającymi wydarzeniami, tzn. Jezus mógłby teoretycznie wstąpić do nieba także z ziemskim ciałem.

Bartłomiej Sokal

A 100 pytań temu zastanawialiśmy się:

Jesteś na facebooku? My też! :)

Zapraszamy do dyskusji na temat powyższej odpowiedzi na naszej facebookowej stronie!


"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)

Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie udzielimy odpowiedzi, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".

Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.