Co wiadomo o życiu nadwornego piwowara egipskiego?

Niedawne odkrycie z czasów Nowego Państwa Egipskiego rzuca ciekawe i ważne światło na pojmowanie funkcjonowania w społeczeństwie postaci z dworu królewskiego.

Jak żył nadworny piwowar faraona?

Niedawne wykopaliska prowadzone w Tebach, stoliccy Egiptu w najbardziej znamienitych ekonomicznie czasach XVIII dynastii (ok. 1550 – 1295 r. przed Chr.), przyczyniły się do odkrycia wspaniałego grobowca mistrza browarnictwa. Teby mogą być określone jako najbardziej znamienite miejsce w historii Egiptu. Jego archeologiczny krajobraz obejmuje współczesny Luxor, wraz z kompleksem świątynnym w Karnak, największym zachowanym do czasów współczesnych kompleksem religijnym starożytności, a także Dolinę Królowych oraz Dolinę Królów, która zawiera słynny grób Tutanchamona.

Malowidła przedstawiające sceny z procesu warzenia piwa.
Zdjęcie: Supreme Council of Antiquities

Japońscy archeolodzy badający pochodzący z XIV w. przed Chr. grobowiec polityka z dworu Amenhotepa III, jednego z najbardziej znaczących faraonów egipskich, ojca Echnatona, dotarli do grobowca Khonso-Im-Heba, nadwronego piwowara królewskiego. Jego grobowiec, zrobiony w kształcie litery T, ozdobiony jest wieloma malowidłami, które sugerują, że odgrywał ważna rolę w stolicy królestwa. Obrazy na ścianach zawierają liczne sceny z życia rolniczego, religijnego, a także prezentują geometryczne zdobienia. Khonso-Im-Heb pełnił służbę wobec bóstwa Mut, dlatego też kolorowe malowidła przedstawiają sceny z rytuałów kultycznych, a także członków jego rodziny oraz fermentację zboża. Grobowiec piwowara, który ciągle jest badany, łączy się z niedokończonym grobowcem należącym do egipcjanina o imieniu Houn.

Skąd taka wysoka pozycja społeczna mistrza browarnictwa? W starożytnym Egipcie piwo było podstawowym składnikiem diety i było umieszczone także w wykazach racji żywnościowych dla budowniczych piramid już 1000 lat przed czasami Khonso-Im-Heba. Niektórzy z uczonych sugerują nawet, że rozwój rolnictwa wiąże się z chęcią warzenia piwa. Mimo sporej dostępności szerokiej gamy produktów żywnościowych jęczmień zaczyna być uprawiany przez ludzi już ok. 10 tys. lat temu, choć jego hodowla wymaga sporego nakładu pracy.

Malowidło z grobowca Khonso-Im-Heba przedstawiające sceny kultyczne.
Tutaj: Tzw. rytuał otwartych ust.

Zdjęcie: Al-Ahram

Dlaczego piwo było tak ważne? Znawca kultury starożytnego Bliskiego Wschodu, M.M. Homan, wskazuje, że w kulturze tamtego świata piwo było wielce pożądanym produktem żywnościowym. Dzięki jego spożyciu człowiek otrzymywał sporą dawkę kalorii wraz z potrzebnymi witaminami; alkohol pomagał w zabijaniu bakterii, które dostawały się do organizmu wraz z nieoczyszczoną dobrze wodą ze źródeł bądź cystern. W wielu miejscach o pustynnym klimacie piwo stanowiło zatem solidną dawkę składników odżywczych oraz energetycznych. W starożytnym Egipcie i Mezopotamii piwo było niemal napojem narodowym. Używano go w celu wypłacania robotnikom ich zarobków, a także jako dar dla ojca panny młodej. Używano go także w celach medycznych na rozliczne choroby jamy brzusznej, kaszel, zatwardzenie. Do naszych czasów zachowała się także swoistego rodzaju „recepta”, w której medyk zaleca piwo na przeczyszczenie.

Funkcja nadwornego piwowara była uważana za bardzo lukratywną w epoce Nowego Państwa Egipskiego, a grobowiec Khonso-Im-Heba wskazuje na wielkie bogactwo związane z tą funkcją. Choć trudno uwierzyć, by większość odwiedzających Luksor turystów miała zrezygnować z wizyty w świątyni w Karnaku lub grobowcu królowej Hatszepsut na korzyść grobowca Khonso-Im-Heba, warto przy chwili wolnego zajrzeć w to miejsce. Przypomina ono, że oprócz życia faraonów oraz misteriów kultycznych królestwo Egiptu miało też inne wymiary, a niektóre nawet były gazowane!

Malowidło z grobowca Khonso-Im-Heba przedstawiające sceny z życia dworskiego.
Tutaj: Podawanie piwa na stoły dworzan.

Zdjęcie: Al-Ahram

Malowidło z grobowca Khonso-Im-Heba przedstawiające sceny z życia rolniczego.
Tutaj: Uprawa i żniwa jęczmienia oraz jego transport rzeczny.

Zdjęcie: Al-Ahram

opracował: B. Sokal
na podstawie doniesień prasowych

Jesteś na facebooku? My też! :)


"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)

Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie udzielimy odpowiedzi, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".

Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.