ks. Artur Malina
Świadectwo wytrwałych
Klimat świąteczny zdaje się nie pasować do usłyszanych czytań. Święto pierwszego męczennika obchodzone jest zaraz po Uroczystości Bożego Narodzenia. W naszej tradycji jest do dzień wzajemnych odwiedzin bliskich. Przeżywany bardzo rodzinnie i osobiście. Czy na tym podobieństwa się kończą? Z jednej strony bowiem radośnie celebrujemy to, co cenimy i posiadamy, zaś z drugiej – Jezus zapowiada, że musimy się liczyć z utratą tych wielkich wartości.
1. Duch Święty wspiera nasze świadectwo dla świata
Uczniowie będą ciemiężeni przez władze ich narodu oraz przez władze obcych. Termin „sądy” (synedria) oznacza trybunały posiadające kompetencje nad wyznawcami judaizmu zarówno w Palestynie, jak i w diasporze. Rzymianie tolerowali istnienie tego rodzaju władzy sądowniczej. Wzmianka o represjach ze strony instytucji żydowskich świadczy o prześladowaniach uczniów należących jeszcze do judaizmu i traktowanych przez rabinów jako podległych wyrokom ich trybunałów. Podobny charakter ma określenie synagog, które są przedstawione nie jako budynki, ale jako instytucje wymierzające uczniom surową karę: „w synagogach będą was biczować”.
Karę chłosty, stosowaną przez trybunały żydowskie, wymienia również Paweł na samym początku listy znoszonych w misji apostolskiej trudów: „Przez Żydów pięciokrotnie byłem bity po czterdzieści razów bez jednego” (2 Kor 11,24). Wspomnienie na pierwszym miejscu o represjach pochodzących ze strony Żydów nie jest zwrócone przeciw prześladowcom ani nie jest wyrazem jakiegoś antyjudaizmu, lecz wręcz przeciwnie – jest świadectwem utożsamienia się Apostoła z judaizmem. Dla niego i innych chrześcijan pochodzących z judaizmu tego rodzaju cierpienia musiały być szczególnie bolesne, ponieważ były zadawane przez ich rodaków, wierzących w tego samego Boga Izraela. Prześladowania ze strony pogan przedstawione są bardziej ogólnie – nie jest wzmiankowany rodzaj kary, za to wyraźniej są odsłonięte motywacje prześladowań i cel ich znoszenia: „nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom”.
Jezus nie tyle zapowiada same prześladowania, ile ukazuje uczniom postawę, którą mają przyjąć wobec prześladowców. Uczniowie są pozbawieni wolności. Takie znaczenie ma główny czasownik w zwrocie: „kiedy was wydadzą”.
Pomimo ograniczenia wolności uczniowie cały czas mają możliwość głoszenia. W tej części występuje aż czterokrotnie czasownik „mówić”. Jezus nie apeluje do uczniów o milczenie wobec prześladowców, lecz o odpowiednie mówienie, które będzie poddane całkowicie działaniu Ducha Świętego: „Gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was”. Nie ma okoliczności zewnętrznych, które mogą ograniczyć taki rodzaj świadectwa. Jeśli poddamy się Jego działaniu Ducha Świętego, On zawsze znajdzie odpowiedni sposób dotarcia do świata naszego wyznania o Jezusie.
2. Wytrwałość w świadectwie wobec najbliższych
Drugi rodzaj prześladowań pochodzi z najmniej spodziewanej strony – od najbliższych: brata przeciw bratu, ojca przeciw dziecku i dzieci przeciw rodzicom. Kolejność wyliczenia trzech par – sprawcy i ofiary – coraz mocniej akcentuje, że pomimo zobowiązania więzami krwi, a nawet przykazaniem czci rodziców do wsparcia i szacunku, sprawcami wydania uczniów są bracia, rodzice, a nawet dzieci. Wielkości niegodziwości działania ostatniej grupy sprawców odpowiada cel jej wystąpienia: nie chodzi o samo wydanie, ale o powstanie przeciw rodzicom w celu ich uśmiercenia. Obietnica zbawienia tych, którzy wytrwają do końca odnosi się zarówno do tego ostatniego doświadczenia, jak i wszystkich wymienionych przypadku ucisku.
Wytrwałość nie jest synonimem biernej cierpliwości, która polega tylko na własnej sile zachowywania tego, co słuszne, na pasywnym znoszeniu trudów ze względu na dobro. Chodzi w niej natomiast o intensywne pragnienie, które jest czymś więcej niż cierpliwość, niż samo bierne opieranie się powszechnej nienawiści i prowokowanym przez nią licznym cierpieniom. Pragnienie to kieruje się ku samemu Bogu. W takiej wytrwałości chodzi o stałość w czynnym dążeniu i w aktywnym oczekiwaniu na nieosiągalne ludzkimi siłami dobra. Człowiek wytrwały nie opiera się na sobie, na autorytetach, na osobach bliskich, lecz pokłada ufność tylko w Bogu. Wytrwałość polega więc na pełnym napięcia trwaniu w wierze, w miłości przetrzymującej wszystko oraz w nadziei na przyjście Pana. Tym, którzy w taki sposób wytrwają do końca, to przyjście przyniesie zbawienie.
3. Prosząc o dary Ducha Ojca
Właśnie dzisiaj Jezus wymienia działania uderzające w wartości cenione przez każdego człowieka. Z tego powodu kładzie szczególny nacisk na osobistą postawę uczniów w okresie prześladowań. Wyraża się ona na dwóch płaszczyznach: doświadczenie wrogości ze strony instytucji publicznych, które jest okazją do mówienia nie od siebie lecz od Ducha Ojca; doświadczenia nienawiści ze strony wszystkich, nie wyłączając najbliższych krewnych, którą można znieść dzięki wytrwałości. Przez wstawiennictwo św. Szczepana prośmy Ojca w niebie o dary Ducha dla nas w wytrwałym dawaniu świadectwa o naszej więzi z Jego Synem, zarówno przed najbliższymi, jak też i społeczeństwem.