Ewangelia i komentarz na czwartek, 29 stycznia 2009

Przypowieść o świetle: Mk 4, 21-25

Mówił im też: „Czy wnosi się zapaloną lampę po to, aby ją postawić pod garncem lub pod łóżkiem? Czy może raczej, by postawić ją na świeczniku? Nie ma bowiem nic tajemnego, co by nie miało być ujawnione. Nic też nie może być tak ukryte, aby nie wyszło na jaw. Kto ma uszy do słuchania, niech słucha!”. I dalej mówił im: „Uważajcie na to, czego słuchacie. Jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą, a nawet wam dodadzą. Bo temu, który ma, będzie dodane, a temu, który nie ma, zabiorą nawet to, co ma”.

W czasach Jezusa pomieszczenia mieszkalne były oświetlane przez małą glinianą lampkę, którą umieszczano na świeczniku, Do jej gaszenia używano jakiegoś naczynia, np. Garnka, aby nie zadymić pokoju. Jezus nawiązuje do codziennych zwyczajów. Światłem oświecającym ludzi jest głoszone przez Niego słowo. Słuchacze mogliby myśleć, że Jezus chce ukryć swoją naukę pod osłoną przypowieści, by nie została zrozumiana. Tymczasem jego zamiary są wprost przeciwne. Przyjdzie bowiem taki czas, że usłyszy ją cały świat. Oba przysłowia zawarte w ww. 24 i 25 rozwijają poprzednią myśl. Jezus posługuje się tutaj obrazem mierzenia i ważenia towarów na rynku, aby wyjaśnić, od czego zależy owocność słowa, którego słuchają Jego uczniowie. Na ile otworzą się na Jego naukę, na tyle będą w stanie zrozumieć zawartą w tym słowie tajemnicę królestwa Bożego. Kto wierzy nauce Jezusa, będzie otrzymywał od boga coraz więcej światła. Kto zaś nie ma w sobie wiary w słowa Jezusa lub nie troszczy się o jej pogłębianie, ten utraci nawet to światło Boże, które ma w sobie.


Komentarz historyczno-kulturowy: Przypowieść o lampie i mierzenia


Na tle tradycji rabinistycznej słowa Mk 4, 22 – w tym kontekście (w przeciwieństwie do Mt 5, 15) – oznaczałyby wydobywanie skarbów (głębokich prawd) ukrytych w Piśmie Świętym. Jezus twierdzi więc, że objawia ludziom Boże przesłanie; wzywa swoich uczniów, by rozumieli jego naukę i budowali na niej.


Mk 4, 21-23: Jezus jest prawdziwym mistrzem w stosowaniu barwnych obrazów, w których żydowscy nauczyciele starali się nawzajem prześcignąć. Ukryte światło świeci na próżno; Bóg pragnie, by światło jego słowa było przyjmowane przez ludzi. Światło dawały małe gliniane lampy, które trzeba było umieszczać na świeczniku, by mogły lepiej oświetlić cały pokój. Przykrycie lampy korcem z pewnością spowodowałoby zduszenie jej płomienia.


Mk 4, 24-25: Zgoodnie z tradycyjną mądrością, każdy człowiek jest odpowiedzialny za to, co uczyni z darami, które otrzymał. Jezus stosuje tę zasadę do własnego nauczania. Skoro tłumy nie okazywały posłuszeństwa światłu, które już zostało im dane nie otrzymają go więcej. Obraz „miary” nawiązuje do ważenia produktów żywnościowych i innych towarów na targowisku. Teksty żydowskie czasami używają tego języka w odniesieniu do sprawiedliwego sądu Boga w dniu ostatecznym.