Słowo Ojców na dziś, piątek, 30 stycznia 2009

Św. Wincenty de Paul (1581-1660), założyciel zgromadzeń zakonnych
Rozmowy
"Z czym porównamy królestwo Boże ?"
Nie starajcie się okazać wyższymi lub mistrzami. Nie podzielam zdania osoby, która mówiła mi ostatnio, że żeby utrzymać swój autorytet, to trzeba okazać swoją wyższość. O mój Boże! Nasz Pan Jezus Chrystus nie tak mówił; nie tak nauczał słowem i przykładem, ale mówił, że sam przyszedł nie po to, aby Mu służono, ale żeby służyć i dlatego ten, który chce być pierwszy, powinien być sługą wszystkich (Mk 10,44-45)...

Dlatego też oddajcie się Bogu, żeby móc mówić w pokornym duchu Jezusa Chrystusa, wyznając, że wasza nauka nie jest waszą, ale Ewangelii. Naśladujcie szczególnie prostotę słów i porównań, jakie czynił nasz Pan w Piśmie Świętym, przemawiając do ludu. Jakich to cudów mógł On nauczyć lud! Jakie sekrety mógł odkryć o Boskości i jej wspaniałych doskonałościach – On, wieczna Mądrość Ojca! A jednak widzicie, jak jasno mówi, jak się posługuje prostymi przykładami – rolnika, robotnika winnicy, pola, szczepu winnego, ziarna gorczycy. Oto jak powinniście mówić, jeśli chcecie, żeby lud was słuchał, kiedy głosicie słowo Boże.

Inna rzecz, na którą powinniście zwracać baczną uwagę, to wielka zależność od postępowania Syna Bożego. Kiedy musicie działać, zastanówcie się: „Czy to jest zgodne z nauczanem Syna Bożego?” Jeśli uznacie, że tak to mówcie: „Tak czyńmy”; a jeśli nie, to niczego nie róbcie. Co więcej, kiedy jest kwestia zrobienia jakiegoś dobrego dzieła, to powiedzcie Synowi Bożemu: „Panie, gdybyś był na moim miejscu, jak byś uczyni w tej sytuacji? Jak pouczyłbyś ten lud? Jak pocieszyłbyś tego chorego na ciele lub duszy?...” Starajmy się zatem, żeby Jezus Chrystus w nas królował.