Dobre owoce
Życie chrześcijanina można porównać do ogrodu lub do winnicy, o którą Chrystus pragnie się troszczyć, żeby mogła wydać dobre owoce. On potrafi uczynić to w najlepszy sposób. Trzeba Mu na to pozwolić – tak, przyjdź Panie, przekop glebę mojego serca, powyrywaj chwasty, wyrównaj obszar pod zasiew, zasiej dobre ziarno, nawoź, podlewaj, zapewnij wszystkie odpowiednie warunki.Oczywiście nasza rola do spełnienia nie jest tu bez znaczenia, gdyż ta praca ma się dokonać wspólnie: Jezus i ja. Gdy nie zabraknie cierpliwości i wytrwałości, to pomimo moich niezręczności w tej pracy, dobre owoce muszą się urodzić.
Ks. Marcin Szymańczuk, Lublin
Ks. Marcin Szymańczuk, Lublin