Na wtorek XII tyg. zw. "I" (26.06.2007) - Niezmordowana garstka

 "Jakże ciasna jest brama

i wąska droga,

która prowadzi do życia,

a mało jest takich,

którzy ją znajdują".

Mt 7,14 - ewangelia mszalna

Jezus przedstawił pouczenie o dwóch bramach i drogach do nich wiodących.

Pan nasz Jezus Chrystus powiadział sam o sobie: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem" (J 14,6), a innym razem: "Ja jestem bramą owiec" (10,7). Chociaż zapewniałniał: "Jarzmo Moje jest słodkie" (Mt 11,30), to jednak tym razem zwrócił uwagę uczniów na trudy. Po co? "Mówi to wszystko, aby wzbudzić w nas zapał - wyjaśnia św. Jan Złotousty - [...] Stający do walki nabiera większej ochoty, gdy jasno widzi, jak sędzia na igrzyskach podziwia trudność zapasów. Nie traćmy więc odwagi, jeśli spotka nas tu wiele przykrości. Bo droga jest wąska i brama ciasna, ale nie miasto. Dlatego ani tu nie należy oczekiwać odpoczynku, ani tam nie spotka nas przykrość". Nie należy się więc przejmować opieszałością wielu, lecz naśladować tę garstkę, która niezmordowanie wspina się po Drodze i przeciska przez Bramę, którą jest Chrystus - jedyny pośrednik między Bogiem a człowiekiem.

Naśladując wchodzących "wąską drogą" prośmy Boga byśmy znaleźli "ciasną bramę"!

Jan Budzyński