Na środę XII tyg. zw. (27.06.2007) - Bezbożni odziani w pobożność

"Strzeżcie się

fałszywych proroków,

którzy przychodzą do was

w owczej skórze,

a wewnątrz są

drapieżnymi wilkami"

Mt 7,15 - ewangelia mszalna

Jezus pouczywszy o wąskiej drodze prowadzącej do życia wiecznego, przestrzega przed zagrożeniami i udziela porady, jak je rozpoznawać.

Kim są ludzie, przed którymi ostrzega Nauczyciel? "Wilkami w owczej skórze - pisze św. Hieronim - są szczególnie heretycy. Na zewnątrz przyodziani są w szatę pobożności, wstrzemięźliwości i umartwień, mają jednak dusze zatrute i uwodzą prostaczków". Mistrz poucza, że chociaż ukrywają swoją tożsamość, można ich rozpoznać: "Po owocach poznacie ich" (w. 16 i 20). O niektórych spośród tych owoców pisze św. Paweł: uczynki, które rodzą się z ciała to "nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne [...] Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie" (Ga 19b-21a.22-23a). Oczywiście często na skutki trzeba czekać, by móc je właściwie zaobserwować. Nie wszystko też ujawnia się w pełnej wyrazistości. Kto jednak wnikliwie patrzy, cierpliwie się przygląda i słucha głosu Dobrego Pasterza (zob. J 10,3.16) jest w stanie rozpoznać ukryte zagrożenie. Tak czynił św. Juda brat Jakuba. Gdy dostrzegł efekty ukrytej bezbożności, zwrócił uwagę swoich "umiłowanych" na ludzi, którzy się wkradli między nich i "łaskę Boga naszego zamieniają na rozpustę, a nawet wypierają się jedynego Władcy i Pana naszego, Jezusa Chrystusa" (Jud 4).
Można jednak zadać pytanie: czemu Bóg pozwala na szerzenie błędnej wiary od środka Kościoła? "Herezje wprowadza diabeł za dopuszczeniem Bożym - odpowiada św. Jan Złotousty - Bóg bowiem pragnie, abyśmy dobrowolnie wybrali służbę u Niego i dlatego dopuszcza pokusy. Nie chce jednak, abyśmy ginęli na skutek niewiedzy i dlatego ostrzega przed fałszywymi prorokami".

Strzeżmy się fałszywych proroków!

Jan Budzyński