Na Sobotę II tyg. Wlk. Postu (10.03.2007) - Uznanie i wyznanie prawdy o sobie

Rembrandt, Powrót marnotrawnego syna, 1668-9, Ermitaż a Sanct Petersburgu. Pobrano ze strony: CGFA - http://cgfa.floridaimaging.com/rembrand/p-rembra15.htm"Ojcze, zgrzeszyłem

przeciw Bogu

i względem Ciebie,

już nie jestem godzien

nazywać się Twoim synem".

Łk 15,18 oraz 21

Powyższe słowa stanowią wyznanie marnotrawnego syna, który wrócił do domu ojca.

Słowa młodszego syna, który roztrwonił majątek swego ojca, doskonale pokazują, co musi poprzedzać miłosierdzie Boże i ludzkie. Po pierwsze grzesznik musi uznać wobec samego siebie przykrą prawdę o swojej sytuacji - o swoim grzechu. Po drugie musi wyznać tę prawdę wobec tego, przeciwko komu wystąpił popełniając zły czyn. Pomyślmy sobie tylko co by się działo, gdyby Bóg łaskawie darował winy bez uprzedniego rachunku sumienia, skruchy i pragnienia poprawy ze strony winnego? Oznaczało by to, że człowiek nie musi wykonać żadnego wysiłku, aby być zbawionym, może się nigdy nie nawrócić (pozostać na służbie u obywatela odległej krainy - czyż nie u szatana? - nie zabrać się i nie pójść do domu ojca) i może wieść złe życie do końca! I jeszcze jedna rzecz: zwróćmy uwagę. Syn, który "zaginął, a odnalazł się" (w. 24) stwierdza nie tylko złośliwość czynu, ale i utratę godności. To wzruszony ojciec, który wybiegł mu na przeciw, każe mu nałożyć pierścień, szty i sandały.

Uznawajmy nasze grzechy i wyznawajmy je przed naszym Ojcem, aby zlitował się nad nami!

Jan Budzyński