Na Wielki Piątek (6.04.2007) - Życiodajne pragnienie

Potem Jezus świadom,

że się dokonało wszystko,

aby się wypełniło Pismo,

rzekł: "Pragnę".

J 19,28 - ewangelia mszalna

Na Kalwarii, można by tak rzec, niczym na pustynnej scenie: pusto. Tylko w niebo wznoszą się trzy krzyże, pod nimi - jakby dwa ich ramiona - stoją Maryja i uczeń Jan. Przerażającą ciszę niewyobrażalnego cierpienia rozdziera wołanie: "Pragnę". To ono przywołuje na pamięć spotkanie Jezusa z Samarytanką. Wówczas Jezus powiedział: "Daj mi pić". Tak naprawdę wtedy mówił, że prawdziwym Jego pragnieniem jest pragnienie wiary Samarytanki, pragnienie wiary całej ludzkości, pragnienie ofiarowania wody żywej. Krótko mówiąc, cheć zaspokojenia wszelkich pragnień człowieka przez łaskę pochodzącą od Boga. Godzina ukrzyżowania i śmierci Jezusa - zauważmy - odpowiada godzinie Jego największej życiodajności w Duchu Świętym.

W ciągu dnia często powtarzaj i żyj Słowem: "Stał się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył." (por. Flp 2,8-9a)

 

Tekst komentarza stanowią fragmenty

meditationis oraz actionis wyjęte ze zbioru:

"Lectio Divina na każdy dzień roku.
Czas Wielkiego Postui Triduum Paschalne
"