Na Sobotę VI tyg. Wielkan. (19.05.2007) - Zbawcza wiara

Przykazanie zaś Jego

jest takie,

abyśmy wierzyli

w imię Jego Syna,

Jezusa Chrystusa,

i miłowali się wzajemnie

tak, jak nam nakazał.

1 J 3,23 - I czytanie z godziny czytań

Czym jest "imię"? Czy to tylko dźwięk lub znak graficzny przypisany np. do człowieka, zwierzęcia lub rzeczy? W rozumieniu starożytnego mieszkańca bliskiego wschodu to coś zdecydowanie wiecej: imię jest świadectwem ważnego wydarzenia zwiazanego z życiem człowieka i/lub wyraża rolę, którą mu się przypisuje. Ponadto imię niesie w sobie coś jeszcze - moc. Jako współcześni ludzie przywykli do wsłuchiwania się jedynie w brzmienie nazwy własnej mamy problem, żeby to zrozumieć. Jednak tę trudność można przełamać podążając następującą drogą wyobrażeń i myśli. Robisz zakupy na targu wraz ze swoim ojcem/bratem/kolegą, który ma na imię Stefan (akurat w tym przykładzie znaczenie imienia nie gra roli). Rozeszliście się i znajdujecie się w pewnej odległości od siebie, tak, że się wzajemnie nie widzicie. Wówczas jakiś człowiek napada cię i przemocą chce cię pozbawić majątku. Ponieważ jest silniejszy, nie dajesz sobie z nim zupełnie rady i wołasz głośno: "Stefan!!!". Ojciec/brat/kolega rozpoznawszy swoje imię przybywa do ciebie i pomaga ci uporać się z napastnikiem. W ten sposób wezwanie imienia zaskutkowało działaniem mocy, która ocaliła ciebie i twój dobytek.
A dlaczego wiara "w imię Syna Bożego, Jezusa Chrystusa" jest tak ważna? Najzwięźlej odpowiadają na to pytanie słowa, które św. Piotr Apostoł wypowiedział wobec Sanhedrynu: "I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni" (Dz 4,12). Polskie Jezus - łacińskie Iesus - greckie Jesous - aramejskie Jeszua znaczy: "Jahwe zbawia", czyli wskazuje na to, że przez człowieczeństwo syna Maryji nierozdzielny z Ojcem i Duchem Syn Boży dokonuje zbawienia ludzi. Kto przyzywa tego imienia, otwiera się na moc Boga: "Każdy jednak, który wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony" (Jl 3,5; zob. Dz 2,21), pod warunkiem, że jego życie nie sprzeciwia się przestrodze danej przez Mistrza: "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie" (Mt 7,21).
A co jest wolą Ojca? To, co streszcza przykazanie miłości wzajemnej dane przez Jezusa: "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem" (J 13,34). Niewiele później Pan jeszcze raz powtórzył to pouczenie i wyjaśnił na czym polega Jego miłość będąca wzorem dla uczniów: "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (15,13).

Zwracajmy swoje serca ku jedynem zbawicielowi rodzaju ludzkiego, wzywajmy Jego imienia wypełniając Jego przykazanie!

Jan Budzyński