Na XXVI Niedzielę zwykłą (1.10.2006) - Odetnij się od grzechu

Jeśli twoja ręka

jest dla ciebie

powodem grzechu,

odetnij ją.

Mk 9, 43 – ewangelia mszalna

 

Jezus w swej mowie, z której wyjęty jest powyższy cytat, przestrzega przed zgorszeniem i grzechem (Mk 9, 42 – 50).

Grzech jest w swej istocie odwróceniem się od Boga, przez co człowiek traci to, co dla niego najcenniejsze. Cena przyjaźni z Bogiem jest tak wielka, że warto za nią zapłacić nawet kosztem integralności własnego ciała. Dobrze rozumieli to święci męczennicy, którzy dla tej przyjaźni oddawali nawet życie.
Jezus posługuje się specyficznym środkiem wyrazu – hiperbolą (przesadnią). Nie musimy zatem obcinać sobie rąk czy nóg. W naszej chrześcijańskiej codzienności chodzi przede wszystkim o ewangeliczny radykalizm, o unikanie zła i wszystkiego, co do niego prowadzi. „Odetnij rękę” znaczy „odetnij się całkowicie od grzechu”, aby Pan wprowadził cię do życia.

Doceńmy naszą przyjaźń z Bogiem!

Ks. Grzegorz Domański