Jeżeli Chrystus w was mieszka,
ciało wprawdzie podlega śmierci
ze względu na skutki grzechu,
duch jednak posiada życie
na skutek usprawiedliwienia.
Św. Tomasz z Akwinu tak komentuje powyższy werset:
Powiedzieliśmy, że jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. Zatem, ponieważ wy do Chrystusa należycie, macie Ducha Chrystusowego i sam Chrystus mieszka w was przez wiarę, o czym w Ef 3,17: "Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach". Jeżeli zaś Chrystus mieszka w was w ten sposób, powinniście się do Chrystusa upodobnić.
Otóż Chrystus w ten sposób przyszedł na świat, że chociaż w wymiarze duchowym był pełen łaski i prawdy, to Jego ciało było na podobieństwo ciała grzesznego [...] Zatem to samo powinno być z wami, że wprawdzie ciało - wasze ciało - ze względu na grzech - który dotąd przebywa w waszym ciele - jest martwe - czyli podlega konieczności umierania (jak powiedziano w Rdz 2,17: "w dniu, w którym z niego spożyjecie, śmiercią pomrzecie", czyli zostaniecie wydani konieczności umierania) - duch jednak żyje - ten bowiem, kto wyparł się grzechu (stosownie do Ef 4,23: "odnówcie sie duchem w waszym umyśle"), żyje życiem łaski - dzieki usprawiedliwieniu - jakie otrzymujemy od Boga. "Choc dalej żyję w ciele, żyję wiarą w Syna Bożego" (Ga 2,20). "Sprawiedliwy wiarą żyje" (Rz 1,17).
Wykład Listu do Rzymian - Super Epistolam S. Pauli Apostoli ad Romanos, tł. i opr. Jacek Salij, Poznań: W Drodze 1987, s.124.