Biblijne rozumienie mądrości

-, Mądrość Boża, II poł. XIV w., Muzeum Kultury Bizantyjskiej, Tesaloniki. Połączono ze stroną: MBP - http://www.mbp.gr/images/monimi/lrg/gal7_2.jpg

Rozumienie terminu "mądrość" w księgach dydaktycznych Starego Testamentu i jego wypełnienie w Nowym Testamencie

Słowo „mądrość" występuje w prawie wszystkich księgach mądrościowych Starego Testamentu (nie występuje jedynie w Pieśni nad Pieśniami). Możemy zaobserwować, że jest ono używane w kilku różnych, choć powiązanych ze sobą znaczeniach. Po pierwsze jest to pewna cecha lub dobro, istniejące poza człowiekiem, którego powinien on pożądać. W takim znaczeniu prawdziwą i pełną mądrość posiada jedynie Bóg. Gdzie indziej dostrzegamy ideę uosobionej Mądrości, która zaczęła istnieć przed wszelkim stworzeniem i prowadzi ludzi, którzy ją znajdą do Boga. Wreszcie w Księdze Mądrości wydaje się ona uczestniczyć w życiu i naturze Boga. Nowy Testament rozwinie to nauczanie o Mądrości określając Chrystusa jako Mądrość Boga.

Mądrość jako cecha ludzi

Mądrość we współczesnym rozumieniu tego słowa, jako pewna cecha ludzi, pojawia się i jest charakteryzowana w niemal wszystkich księgach mądrościowych. O wielkiej wartości i użyteczności mądrości mówi mędrzec Kohelet pisząc, że jest ona lepsza niż dziedzictwo (Koh 7,11), niż siła (Koh 9,16) i niż narzędzie wojenne (Koh 9,18). O jej niezwykłej wartości możemy przeczytać w pochwale mądrości, którą wygłasza Sofar:

"Nie daje się za nią złota, zapłaty nie waży się w srebrze,
16 nie płaci się za nią złotem z Ofiru, ni sardoniksem rzadkim, ni szafirem.
Złoto i szkło jej nierówne, nie wymienisz jej na złote naczynie;
nie liczy się kryształ i koral, perły przewyższa posiadanie mądrości.
I topaz z Kusz nie dorówna, najczystsze złoto nie starczy". (Hi 28,15-19)

Do jej nabywania zachęca autor Księgi Przysłów mówiąc, że „podstawą jest mądrość: "zdobądź ją, za wszystko co masz nabądź rozsądku" (Prz 4,7), podając jednocześnie korzyści które płyną z jej posiadania: „ceń ją, a czcią cię otoczy, okryje sławą, gdy się do niej przytulisz. Włoży ci wieniec wdzięczny na głowę, obdarzy cię zaszczytną koroną". Korzyści z jej posiadania i jej wyższość nad cechami zewnętrznymi dostrzega również ben Syrach pisząc: „mądrość biednego podniesie mu głowę i posadzi go między możnymi" (Syr 11,1).

Oprócz wychwalania jej zalet i wartości autorzy ksiąg mądrościowych podają sposoby jej osiągnięcia i warunki, które należy w tym celu spełnić. Psalmista ukazuje jedną z dróg do jej osiągnięcia: „naucz nas liczyć dni nasze, abyśmy osiągnęli mądrość serca" (Ps 90,12). Początkiem i szkołą mądrości jest bojaźń Pańska (Ps 110,10 i Prz 15,33), a jej zdobycie wymaga słuchania rad i napomnień tych, którzy mają jej więcej od nas - przodków, mędrców (Prz 4,1; 12,1). Do jej zdobycia przede wszystkim potrzebna jest pokora i moralne życie, próżno szukać jej będą szydercy i pyszni.

Mądrość jako cecha Boga

Mądrość Boża jest niewypowiedziana (Ps 147,5) i tylko On posiada jej pełnię, dlatego też nikt nie jest uprawniony do pouczania Boga (Hi 21,22). Dzięki swojej mądrości Bóg może udzielać jej komu zechce, także zwierzętom (Hi 38,36), ale też może każdego jej pozbawić. Mędrzec Syrach rozpoczyna swoją księgę od stwierdzenia, że: „cała mądrość od Pana pochodzi i z nim jest na wieki" (Syr 1,1), podobnie zresztą pouczenia znajdujemy także u innych mędrców. Autor Księgi Przysłów mówi, że: „Pan udziela mądrości, z ust Jego -wiedza, roztropność" (Prz 2,6), a Elihu w Księdze Hioba, że to tchnienie Wszechmocnego poucza ludzi (Hi 32,8) i dlatego też nie zawsze ilość lat odpowiada postępowi w mądrości. Mądrość Boża ma zawsze prymat nad mądrością ludzką i człowiek nigdy nie będzie w stanie przewyższyć Jahwe, gdyż: „nie ma roztropności, ani rozumu, ani rady przeciw Panu" (Prz 21,30). Fakt, że to Bóg udziela mądrości, pozwala nam zrozumieć jej głęboki związek z bojaźnią Bożą sprawiedliwością:

"Twoje przykazanie uczyniło mnie mędrszym od moich wrogów, bo jest ono moim na wieki.
Jestem roztropniejszy od wszystkich, którzy mnie uczą, bo rozmyślam o Twoich napomnieniach. 
Jestem roztropniejszy od starców, bo zachowuję Twoje postanowienia". (Ps 119,98-100).

Uosobiona Mądrość Boża

Począwszy od czasów wygnania, kiedy politeizm przestał być zagrożeniem dla wiary w jedynego Boga, w nauczaniu mędrców Izraela zaczyna pojawiać się idea uosobionej Mądrości. O ile w Księdze Hioba czy Księdze Barucha jest ona ukazana jako pewne dobro godne pożądania, ale nie będące osobą, to począwszy od Księgi Przysłów Mądrość zaczyna być przedstawiana jako osoba. Przedstawia się jako początek wszelkiego stworzenia: „Pan mnie zrodził jako początek swej mocy, przed dziełami swymi, od pradawna. Od wieków zostałam ustanowiona, od początku, przed pradziejami ziemi" (Prz 8,22-23). Będąc stworzona przed wszelkimi innymi bytami towarzyszy Bogu w Jego dziele stwórczym, co więcej, bierze Ona w tym dziele udział. Po jego zakończeniu towarzyszy Ona synom ludzkim napominając ich. Pełni Ona podobne funkcje, jakie pełnili w Izraelu prorocy: potępia ludzi głupich i lekkomyślnych, zapowiada im surowy sąd i kary (Prz 1,20-33), a jednocześnie zachęca wszystkich do Jej zdobywania i korzystania ze wszystkich dóbr, które Ona niesie ze sobą. Obiecuje tym, którzy Jej szukają, błogosławieństwo i upodobanie przez Pana, tak więc zażyłość z Nią nie różni się od zażyłości z Bogiem, postępowanie Jej drogami prowadzi do Boga.

Tę naukę rozwinie w swojej księdze ben Syrach. O ile w pierwszym rozdziale jego Księgi mądrość jest jeszcze przedstawiona jako jeden z przymiotów Pana o tyle dalej zawiera ona już opisy uosobionej Mądrości. W rozdziale czwartym spotykamy personifikację Mądrości jako wychowawczyni, która: „ma pieczę nad tymi, którzy jej szukają" (Syr 4,11). Znajdujemy tam również wymienione korzyści, jakie przynosi podążanie Jej drogami, wraz z zapewnieniem, że: „miłujących Ją Pan będzie miłował" (Syr 4,14). Jednak podążanie za nią będzie wymagało wiele wysiłku i wytrwałości, który pozwoli zdobyć Jej tajemnicę. Więcej wiadomości na temat uzyskiwania Jej zawiera rozdział szósty, gdzie otrzymujemy liczne wskazania, którym musimy się poddać. O tym jak wiele zabiegów należy podjąć w tym celu, w wielu barwnych obrazach opowiada koniec rozdziału czternastego, gdzie dostajemy zachętę by: „zaglądać przez Jej okna" i „słuchać przy Jej drzwiach" (Syr 4,23). Mądrość jest tam ukazana jako ukochana, której należy żarliwie szukać, a jednocześnie jako matka troszcząca się o swoje dzieci i małżonka troszcząca się o utrzymanie całego domu. Opis ten podobny jest nieco do znanego nam już opisu z Księgi Przysłów, w którym Mądrość buduje dom, a następnie urządza w nim wielką ucztę, na którą zaprasza wszystkich, którym brakuje rozumu i pragną go zdobyć. Ben Syrach nieustannie nam przypomina, że do zdobycia Mądrości wymagana jest nienaganna postawa moralna, gdyż: „bezrozumni ludzie Jej nie posiądą i nie ujrzą Jej grzesznicy (...), a kłamcy o Niej nie przypomną sobie" (Syr 15,7-8). Najwspanialszą pochwałę Mądrości w tej Księdze odnajdujemy w 24 rozdziale, kiedy to: "Mądrość wychwala sama siebie" (Syr 24,1). Ta przemowa uosobionej Mądrości stanowi centralny rozdział księgi. Zawiera on liczne reminescencje z innych ksiąg biblijnych i nawiązania do wydarzeń z historii Izraela. Autor w ten sposób chce dokonać interpretacji przeszłości, jako owocu działań Mądrości w świecie. Jest Ona stworzona przed wszystkimi innymi bytami i okrywa całą ziemię, ale w szczególny sposób przebywa Ona w Ziemi Izraela i w Jeruzalem. Następnie autor dokonuje Jej utożsamienia z prawem danym przez Boga najwyższego -szczególnym Jego darem dla ludzi. Autor natchniony kontempluje Mądrość, z której wypływa wszelka ludzka mądrość. Wyszła ona z ust Najwyższego (Syr 24,3), istnieje od wieków i nigdy nie przestanie istnieć. Jej tronem i mieszkaniem jest niebo (Syr 24,4), ale przebywa ona również w Jerozolimie, gdzie wzrasta niby drzewo życia (Syr 24,12-19). We wszystkich tych jednak miejscach, gdzie Mądrość jest uosobiona trudno dokładnie odróżnić, czy jest to tylko sztuka poetycka, wyraz danych koncepcji religijnych, czy przeczucie nowych objawień. O ile przedstawienie Mądrości z czwartego rozdziału wydaje się być jedynie zabiegiem literackim, mającym na celu lepsze Jej ukazanie, to w przemowie z 24 rozdziału możemy dostrzec wyrażenia, które wskazują na głębsze Jej rozumienie. Mądrość jest niezwykle bliska Bogu, jest z Nim bardzo ściśle powiązana, choć jednocześnie jest Osobą od Niego różną. Możemy więc dostrzec tutaj jakby pierwszą intuicję zapowiadającą teologię Trójcy.

Dotychczasową linię uosobień Mądrości kontynuuje i rozwija podający się za Salomona autor Księgi Mądrości. Zapowiada on: „oznajmię, czym jest Mądrość i jak powstała, i nie zakryję przed wami tajemnic. Pójdę Jej śladem od początku stworzenia. Jej znajomość wydobędę na światło i nie rozminę się z prawdą" (Mdr 6,22). Zgodnie ze swoją zapowiedzią najpierw charakteryzuje on Ducha Bożego, który znajduje się w posiadaniu Mądrości. W tym celu wymienia Jego cechy, których jest 21 (3 razy 7 - niezwykła doskonałość), a które pouczają nas o naturze Mądrości. W dalszej części próbuje on określić relacje między Mądrością a Bogiem. „Jest bowiem tchnieniem mocy Bożej i przeczystym wypływem chwały Wszechmocnego, dlatego nic skażonego do Niej nie przylgnie. Jest bowiem odblaskiem wieczystej światłości, zwierciadłem bez skazy działania Boga, obrazem Jego dobroci" (Mdr 7,25-26). Autor używa w swojej pochwale wielu zapożyczeń z języka filozofii greckiej podkreślając różne cechy charakterystyczne Mądrości. Wreszcie dochodzi do utożsamienia Jej z Bożą Opatrznością, którą kieruje dziejami ludzkości (Mdr 10,1 -11,2) i która zapewnia człowiekowi zbawienie. Mądrość jest wyraźnie ukazana jako uczestnicząca w Bożej naturze, posiadająca Jego wszechmoc i współpracująca w Jego dziele stwórczym. Ukazując działanie Mądrości Bożej w historii, autor przypisuje Jej to, co według ksiąg historycznych czynił sam Bóg. To Ona strzegła patriarchów pośród niebezpieczeństw (Mdr 10,10-14), Ona też prowadziła i osłaniała naród wybrany podczas wyjścia z Egiptu w słupie ognia i obłoku (Mdr 10,17). W innym miejscu zostaje Ona również porównana do „Świętego Ducha Bożego" (por. Mdr 9,17). Widzimy więc coraz wyraźniej, że obraz Mądrości, jaki kształtuje się w dwóch ostatnich wiekach przed narodzeniem Chrystusa coraz wyraźniej przybliża się do nowotestamentalnej nauki o Trójcy Świętej.

Jezus jako Mądrość Boża

Księgi Nowego Testamentu wyraźnie odnoszą starotestamentalne nauczanie o Mądrości do Chrystusa jako Mądrości Bożej. Gdy Jezus wydaje sąd o współczesnym mu pokoleniu mówi, że: „wszystkie dzieci mądrości przyznały Jej słuszność" (Łk 7,35) i już w ten sposób zaznaczą, że to On jest tą mądrością. W innych miejscach posługuje On się tymi samymi wyrażeniami, które Stary Testament wkładał w usta Mądrości. „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy obciążeni i utrudzeni jesteście, a ja was pokrzepię" (Mt 11,28; por. Syr 24,19 oraz Syr 51,23-30). „Ja jestem chlebem życia. Kto do mnie przychodzi nie będzie łaknął; a kto we mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie" (J 6,35 por. Prz 9,1-6 i Syr 24,19-22). Wszystkie te wypowiedzi przewyższają to, czego można by się spodziewać po wypowiedziach kolejnego mędrca żydowskiego i pozwalają one dostrzec tajemnicę osoby Syna. Ewangelista Jan szczególnie akcentuje to utożsamienie Chrystusa z Mądrością Boga. Dokonuje on tego przez wskazanie Jego tajemniczego pochodzenia (J 7,27-29; 8,14.19; por. Hi 28,20-28), faktu znajomości przez Jezusa tajemnic Boga i objawianiu ich ludziom(J3,ll-12.31-32; por. Mdr 9, 13-18) oraz określenie Go jako chleb żywy, który zaspokaja głód. Najwyraźniej jednak ta zbieżność jest ukazana w Prologu: Słowo - Chrystus było w Bogu istniejąc odwiecznie, posłane przez Ojca przyszło na świat, aby spełnić misję -przekazać światu orędzie zbawienia, a po jej wypełnieniu powraca do Ojca. Widzimy tutaj, że działanie Chrystusa jest identyczne jak działanie Mądrości ze Starego Testamentu, która istniała przed początkiem świata w Bogu i przez którą wszystko zostało stworzone; Ona to została wysłana przez Boga na ziemię, aby wyjawić tajemnicę Jego woli, a po zakończeniu swojego posłannictwa powraca Ona do Niego. W swojej Ewangelii święty Jan, dzięki faktowi wcielenia, może w pełni wyjawić osobową naturę Mądrości istniejącej odwiecznie. W podobny sposób o Chrystusie pisze Paweł Apostoł: „On jest obrazem Boga niewidzialnego -Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim wszystko zostało stworzone..." (IKol l,15nn). W Pierwszym Liście do Koryntian pisze on wprost, że dla tych, którzy są powołani Chrystus jest „mocą Bożą i Mądrością Bożą" (l Kor 1,24), On „stał się dla nas Mądrością od Boga i sprawiedliwością i uświęceniem i odkupieniem" (l Kor 1,30). Również autor Listu do Hebrajczyków, wskazując na tożsamość Jezusa i Mądrości Boga, pisze, że jest On „odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty" (Hbr 1,3), nawiązując do charakterystyki Mądrości z Księgi Mądrości (Mdr 7,26).

Gdy widzimy tak wyraźne wskazanie na Jezusa jako wypełnienie wszystkich tekstów mądrościowych Starego Testamentu przez całą tradycję apostolską, to nie może dziwić nas fakt, że już od świętego Justyna Mądrość Starego Testamentu jest utożsamiana z Chrystusem. To On, będąc niegdyś ukryty u Boga, zawsze rządził wszechświatem i kierował dziejami ludzkości. To On objawiał się ludziom na różne sposoby poprzez doskonałość kosmosu, poprzez Prawo i nauczanie mędrców. Wreszcie „gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego" (Ga 4,4), by w ten sposób dopełnić objawienia rozpoczętego jeszcze w prehistorii.

dk Tomasz Radliński