Komentarze liturgiczne - XIX Niedziela zwykła "B"

Wstań i jedz, bo przed tobą długa droga...

1 Krl 19,4-8; Ps 34; Ef 4,30-5,2; J 6,41-51

Życie człowieka jest nieustanną wędrówką. Przemierzamy odległości przestrzeni i czasu, ciągle wyznaczając sobie do osiągnięcia nowe cele. Najtrudniejszą jest jednak wędrówka wewnętrzna. Podejmowane zmiany i decyzje życiowe, a nawet trud zwyczajnej, codziennej stałości i konsekwencja w działaniu, mogą stać się po pewnym czasie wyczerpujące. Szukamy siły, aby iść naprzód, szukamy pokarmu, który nie tylko wzmocni nasze motywacje, ale przede wszystkim ożywi naszą wiarę i uzdolni nas do prawdziwej miłości... 

 

PIERWSZE CZYTANIE

Żarliwość proroka Eliasza w walce o czystość wiary Izraela osiągnęła swój kres. Moc prorockiego słowa, a nawet cuda przez niego dokonywane nie zdołały do końca usunąć zła bałwochwalstwa i niewierności. Zmuszony od ucieczki prorok przeżywa moment intensywnej goryczy i zniechęcenia. Zatrzymuje się w drodze, ponieważ nie ma siły, aby wypełnić swe trudne, prorockie powołanie. Wielkość Eliasza objawia się jednak i w tym momencie. Czasu pokusy i zniechęcenia nie przeżywa sam, ale przeżywa go przed Bogiem. Potrafi wyznać Bogu udrękę, która objawia poczucie jego własnej słabości i rodzi w nim pragnienie śmierci. I Bóg jest obecny w tym cierpieniu Eliasza, jest z nim. Wyrazem troski Boga jest zaofiarowany pokarm, który nie tylko ma wzmocnić jego fizyczne siły, na co wskazuje pierwsze zaproszenie Anioła, ale uzdolnić go do wypełniania planu Boga: „Wstań i jedz, bo przed tobą długa droga!” (1 Krl 19,7). Prorok podejmuje na nowo swą wędrówkę. Staje się to zaproszeniem również dla nas. Bóg widząc nasze codzienne zmagania nieustannie pragnie dodawać nam sił. Potrzeba jedynie dostrzegać Jego delikatną obecność i ją przyjąć...

 DRUGIE CZYTANIE

Chrześcijanin jest dzieckiem Boga, o czym naucza nas św. Paweł w Liście do Efezjan. Dar Bożego dziecięctwa jest jednak zobowiązujący. Ci, którzy karmią się Ciałem i Krwią Chrystusa mają również zmieniać swe postępowanie, usuwać grzech, który zasmuca Ducha Świętego. Człowiek odkupiony w Chrystusie znajduje się w nieustannej wędrówce wewnętrznej przemiany: od grzechu ku naśladowaniu Boga. Objawia się to w postawie miłosiernej miłości i przebaczenia wobec naszych bliźnich. Łaska Chrystusa nieustannie odnawia w nas dynamizm wiary, który rodzi się z Jego życia wydanego za nas.

 EWANGELIA

Największa troska Boga o człowieka objawia się w Jezusie Chrystusie. Lud utrudzony wędrówką, przez wzloty i upadki rozgrywające się w jego historii, otrzymuje największe źródło mocy: Chleb zstępujący z nieba (J 6,41.51). Jednak rozmówcy Jezusa widzą w Nim jedynie syna Józefa. Jezus wzywa ludzi do możliwie największej bliskości, zjednoczenia, ale nie zostaje zrozumiany. Pokazuje to nam jak trudno rozumieć tajemnicę Chleba Życia, pokarmu danego nam od Ojca. Jest możliwa do przyjęcia dzięki łasce, jest darem. To, co możemy uczynić, to stać się uczniami Boga (J 6,45), wsłuchując się w Jego Słowo otwierać się na Jego miłość ofiarowaną nam w Chrystusie, przynosząc Mu również wszystkie nasze niepewności i zwątpienia. Chleb Życia nie tylko umacnia nas w codziennej wędrówce, ale spożywający Go dostąpią udziału w życiu wiecznym. Manna na pustyni pomagała Izraelowi przeżyć trudy pustyni, ale nie ochroniła od grozy najcięższej śmierci – śmierci duchowej, grzechu... Ciało Chrystusa wydane za życie świata wyzwala nas od niej.

 KOMUNIA ŚWIĘTA

Otwieramy nasze serca, aby przyjąć z wiarą dar Jezusa – Chleb Żywy, który zstąpił z nieba. Niech obecność Jezusa-Eucharystii pomnaża w nas miłość codzienną ku naszym bliskim, jak również umacnia w nas wytrwałość na drodze, po której kroczymy. Zapraszając nas na Eucharystyczną ucztę Jezus wzywa nas na nowo do podjęcia naszej wędrówki – mocą tego pokarmu przejdziemy każdą, najtrudniejszą nawet drogę, gdyż On sam będzie naszą siłą...

 s.Jolanta Judyta Pudełko PDDM