Lekarz - żeglarz? Żeglarz - lekarz?
Św. Łukasz, opisując perypetie rozbitków na morzu, wykazuje dużą znajomość rzemiosła żeglarskiego. Gdzie, jak i kiedy ją posiadł, skoro z zawodu był eskulapem?
Twierdzenie, że św. Łukasz, autor Trzeciej Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich, był z wykształcenia lekarzem, nie jest oparte na żadnych mocnych argumentach biblijnych. Ani razu nie wspomina się o nim w kontekście leczenia kogokolwiek, nawet wtedy, kiedy w Dziejach Apostolskich opisuje on wydarzenia w 1. os. l. mn. („my”). Przykładem takiego typu sytuacji jest chociażby pobyt głosicieli Ewangelii na Malcie, gdy Paweł zostaje ukąszony przez żmiję, nie ma natomiast mowy o żadnej pomocy udzielonej przez Łukasza.
Skąd się zatem wzięło przekonanie, że Łukasz był lekarzem? Ze względu na dokładniejszą w porównaniu do innych ewangelistów terminologię medyczną stosowaną w jego tekstach. Dlatego też np. identyfikuje jako puchlinę wodną w Łk 14,1-5. Ponadto w przypadku opowiadania o kobiecie cierpiącej na krwotok (Łk 8,40-48), zauważyć można, że autor przemilcza informację przekazaną przez pozostałych ewangelistów o tym, że kobieta wiele wycierpiała od lekarzy i nikt jej nie pomógł. Mówi natomiast, że choroba była na tyle poważna, iż żaden z lekarzy nie mógł jej wyleczyć. Te sugestie doprowadziły czytających Pismo Święte w starożytności do przekonania, że św. Łukasz był lekarzem.
W czasach nowożytnych badania nad tekstem biblijnym i terminami użytymi przez trzeciego ewangelistę wykazały, że słownictwo, którym się posługiwał nie było specjalistyczną nomenklaturą techniczną używaną przez medyków jego okresu. Podobne terminy, jakich używał Łukasz pojawiały się także w pismach osób nie będących lekarzami, często pojawiały się także w pismach osób po prostu oczytanych i elokwentnych.
W podobny sposób można tłumaczyć znajomość sztuki żeglarskiej. Ponieważ jako głosiciel Ewangelii Łukasz na pewno wielokrotnie podróżował po morzu, jeżeli był człowiekiem światłym (a nic nie wskazuje, że tak nie było), to rozmowy z marynarzami mogły mu dać dokładne wejrzenie w sztukę tego zawodu. Jeżeli dodatkowo weźmie się pod uwagę fakt, że większość okrętów była żaglówkami, więc ich ruch zależał od siły wiatru i prądów morskich, przepłynięcie niektórych tras mogło zająć dłuższy czas. Dlatego też, jak mówią pisma starożytne, na pokładach statków zawiązywała się swoista wspólnota osób, co jeszcze bardziej mogło umożliwić Łukaszowi poznanie szczegółowych informacji na temat sztuki żeglarskiej.
A 100 pytań temu zastanawialiśmy się:
Jesteś na facebooku? My też! :)
Zapraszamy do dyskusji na temat powyższej odpowiedzi na naszej facebookowej stronie!
"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)
Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie udzielimy odpowiedzi, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".
Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.