113. Kim on właściwie był? (Dz 10,1-2)

 

Pytania do Biblii

Kim on właściwie był?

Czytając w Dziejach Apostolskich fragmenty dotyczące setnika Korneliusza, zastanawiam się, dlaczego określany jest jako człowiek "bogobojny i dużo modlący się”. Wydaje mi się, że był poganinem, a według mnie określenie "bogobojny" jest sprzeczne z pogaństwem. Proszę o wyjaśnienie w tej kwestii.

Odpowiedź na to pytanie, wymaga uświadomienia sobie oryginalnego wymiaru, który przyniósł judaizm. Żydzi, podobnie jak inne narody, wędrowali po świecie (dobrowolnie lub przymusowo), przez co osiedlali się w wielu różnych miejscach starożytnego Bliskiego Wschodu oraz basenu Morza Śródziemnego. W każdym też mieście, gdzie znajdowała się większa grupa wyznawców judaizmu, budowano synagogę, miejsce kultu oraz centrum kulturalne, w którym edukowano młodych Żydów oraz pielęgnowano tradycje ojców.

Ludzie starożytności posiadali pewną cechę, której obecnie wiele osób nigdy nie nabyło – otwartość na nowe prądy myślowe oraz chęć poszerzania swoich horyzontów myślowych. Obywatele każdego z greckich polis oraz Cesarstwa Rzymskiego chętnie uczęszczali do gimnazjów i innych miejsc, gdzie czytano i komentowano wielkie dzieła filozoficzne, powtarzano propagowano wybitne dramaty oraz deklamowano poezję, wprawiając się w sztuce oratorskiej. Dlatego też dla każdego wychowanego w kulturze helleńskiej lub hellenistycznej synagoga była miejscem bardzo atrakcyjnym. Podobnie jak w Akademii Ateńskiej czytano i komentowano dialogi Platona, tak w synagogach czytano i komentowano Torę.

Majestatyczna wizja jednego Boga mogła w wielu Grekach kojarzyć się z niektórymi z poglądów filozofów, jednak musiała być trudna do pogodzenia z politeizmem. Musimy pamiętać, że uczestnictwo w nabożeństwach politeistycznych było niejako conditio sine qua non otrzymania lub utrzymania obywatelstwa greckiego oraz rzymskiego. Jednocześnie jednak patrząc na życie wspólnoty judaistycznej ta wyjątkowa „nauka” była bardzo atrakcyjna, ponieważ przemawiała radykalizmem życia swoich wyznawców. Nie spotykali się oni tylko po to, żeby dyskutować o poglądach, ale tymi poglądami żyli i podporządkowali im swoje życie w każdym jego wymiarze.

Z tego też powodu w wielu miejscach Bliskiego Wschodu, a zwłaszcza Basenu Morza Śródziemnego pojawiały się grupy, używając języka współczesnego, sympatyków judaizmu, którzy starali się zbliżać do Boga, o którym słyszeli w synagogach, modlić się do Niego i żyć według przykazań Tory. By stać się nawróconym Żydem należało bowiem spełnić cztery warunki:

  1. dokładne zapoznanie się z nauką judaizmu;
  2. poddanie się obrzezaniu;
  3. poddanie się rytualnemu obmyciu;
  4. złożenie ofiary w świątyni jerozolimskiej.

Spełniwszy owe cztery warunki poganin stawał się prozelitą (od greckiego pros + elthein – przyjść do czegoś) i miał udział we wszystkich dobrach duchowych judaizmu oraz obietnicę uczestnictwa w przyszłej chwale Izraela. Wielu z owych sympatyków trudno było pogodzić się z przyjęciem drugiego z owych wymogów. Dlatego nie zostawali oni formalnie Żydami, będąc nazywani „bojącymi się Boga” (foboumenoi ton Theon) albo „czczącymi Boga” (sebomenoi ton Theon). Niektórzy z nich zachowywali szabat i niektóre z przepisów rytualnych.

Pamiętając o powyższych informacjach stwierdzamy, że nie ma sprzeczności w nazywaniu Korneliusza „bojącym się Boga”. Był on poganinem, ponieważ należał do armii rzymskiej, ale jednocześnie, jak można śmiało przypuszczać, był zafascynowany judaizmem i jego nauką. To właśnie ta rzesza (bardzo liczna) „bojących się Boga” stanowiła pierwszy cel działalności ewangelizacyjnej pierwszych misjonarzy chrześcijańskich. Od momentu, w którym pierwotny Kościół stwierdził, że nie należy wymagać od nich przyjęcia obrzezania oraz pozostałych wymogów religii judaistycznej, chętniej wyznawali wiarę w Jezusa Chrystusa.

Bartłomiej Sokal

Jesteś na facebooku? My też! :)

Zapraszamy do dyskusji na temat powyższej odpowiedzi na naszej facebookowej stronie!


"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)

Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie odpowiedź zostanie udzielona w ciągu około tygodnia, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".

Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.