Na Sobotę III tyg. Wlk. Postu "C" (17.03.2007) - Tylko Bóg usprawiedliwia

Gustave Dore, Faryzeusz i celnik. Pobrano z: Craetionism  - http://www.creationism.org/images/DoreBibleIllus/tLuk1811Dore_ThePhariseeAndThePublican.jpgNatomiast celnik stał z daleka

i nie śmiał nawet

oczu wznieść ku niebu,

lecz bił się w piersi i mówił:

„Boże, miej litość dla mnie,

grzesznika!”

Łk 18, 13 – ewangelia mszalna

Są to słowa pochodzące z przypowieści o faryzeuszu i celniku, którą Jezus opowiada tym, „co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili.”

Człowiek przyznając się do grzechu, wyznaje tym samym, że potrzebuje Boga i niejako stwarza w swoim życiu dla Niego miejsce. Uznając się natomiast za sprawiedliwego, stwierdza w pewien sposób swą samowystarczalność, niezależność od Boga. Dlatego też to celnik odszedł usprawiedliwiony – ten, który uznał, że tylko Bóg może go usprawiedliwić.
Naturalną skłonnością człowieka jest szukanie usprawiedliwienia dla swego grzechu. Zawsze znajdą ci „inni”, którzy zawinili: okoliczności, inni ludzie. Tymczasem tylko Bóg jest tym, który usprawiedliwia i daje nowość życia. Ja natomiast muszę uznać się za całkowicie winnego (niesprawiedliwego), aby Bóg wkroczył ze swoją sprawiedliwością.

Uniżcie się przed Panem, a wywyższy Was! (Jk 4,10)

Ks. Grzegorz Domański