Klasztor Jabal Qurantul-Jerycho
(fot. ks. M. Wolczko)
"Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale".
Mt 7, 24
Na zboczu Góry Kuszenia (Mt 4, 1-11) znajduje się niewielki klasztor, zawieszony praktycznie na skale. Aby go osiągnąć, trzeba pokonać różnicę poziomów rzędu 400 metrów. Po wejściu na taras, można podziwiać cudowną panoramę, która rozciąga się na Morze Martwe, Dolinę Jordanu i Jerycho.
Nazwa klasztoru Jabal Qurantul jest arabską transliteracją nazwy łacińskiej Mons Quaranta, która odnosi się do czterdziestu dni postu, które według tradycji Jezus przeżywał właśnie tutaj. Miejsce od początku przyciągało licznych mnichów, którzy w tym izolowanym i klimatycznie trudnym miejscu rozwijali życie monastyczne. W okresie Bizancjum liczni eremici mieszkali w grotach dookoła klasztoru.
Monaster pochodzi z XII wieku. Na jego terenie znajdują się dwa kościoły, związane z tajemnicą kuszenia Jezusa: jeden blisko groty, a drugi-na szczycie góry. Przy wejściu do monasteru bierze swój początek ścieżka, która pozwala osiągnąć szczyt wzniesienia, na którym znajdują się także ruiny fortecy, którą w II a.C. zbudowali Seleucydzi (dynastia hellenistyczna, wywodząca się od Seleukosa, jednego z dowódców Aleksandra Wielkiego). Forteca, będąca elementem systemu obronnego, była światkiem tragicznych wydarzeń: tu został zamordowany przez swojego adoptowanego syna jeden z arcykapłanów żydowskich, Szymon.
Ks. Marcin Zieliński