141. Dlaczego współczesne tłumaczenia kłamią?


 

Pytania do Biblii

Przekłamane tłumaczenie?

W Biblii polecanej przez Wasz Portal wydanie Pallotinum w Ks. Rodz 1,15 jest tekst: ,,Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę». I to jest fałszywka, ponieważ w starych Bibliach tekst dotyczy Matki Bożej; czytuję: "że Ona zetrze głowę twoją, a ty czyhać będzie na piętę Jej". Czy nie jest to grzech zmieniać sens Pisma Świętego Starego Testamentu? Ciekawe z jakiego Egzemplarza Ksieza Profesorzy nauczają na Uczelniach Katolickich?

Na samym początku doprecyzujmy, że zacytowany fragment nie pochodzi z pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju, ale – trzeciego (Rdz 3,15).

Punktem wyjścia dla odpowiedzi na pierwsze z postawionych pytań jest ważna uwaga metodologiczna: nigdy tłumaczenie nie jest w pełni natchnione tak jak tekst oryginalne. Posiada ono udział w natchnieniu tekstu oryginalnego na tyle, na ile oddaje dokładnie jego sens. Z tego też powodu tekst oryginalny nie może ulec zmianie, natomiast jest wskazane, by pracować nad coraz wierniejszym oddawaniem sensu tekstu natchnionego, wraz z jego specyfiką literacką i teologiczną. Dlatego też tłumacze zawsze powinni sięgać do wyników badań egzegetycznych i literackich biblistów oraz być świadomymi polemik i trudności, jakie towarzyszą niektórym tekstom.

Jeżeli chodzi o odczytanie tekstu jako „Ona zetrze głowę” jest to nieuzasadnione tłumaczenie. W żadnym z dostępnych autorowi odpowiedzi starożytnych tekstów hebrajskich, a więc oryginalnych dla tego tekstu nie ma w tym miejscu zaimka osobowego trzeciej osoby liczby pojedynczej rodzaju żeńskiego, wszędzie użyty jest rodzaj męski. Septuaginta, a więc starożytne greckie tłumaczenie Starego Testamentu używa tutaj zaimka rodzaju męskiego, na co powoływali się pierwsi chrześcijanie przy chrystologicznej lekturze analizowanego wersetu.

Jedyne starożytne tłumaczenie poświadczające odczytanie w tym miejscu zaimka „Ona” to Wulgata, stworzona przez św. Hieronima jako pierwsze pełne tłumaczenie Biblii na język łaciński. Używa ona na określenie sprawcy zgniecenia głowy zaimka rodzaju żeńskiego, „ipsa”. Ta lekcja jednak nie jest przyjmowana przez współczesnych tłumaczy ani egzegetów.

Zadający pytanie powołuje się na starsze tłumaczenia, w których pojawiało się owo brzmienie. Trzeba zwrócić baczną uwagę na to, co jest podstawą pracy tłumacza. Obecnie nikt nie będzie zabierał się do stworzenia tłumaczenia, którego podstawą będzie coś innego niż tekst oryginalny (tzn. hebrajski, aramejski oraz grecki). Ma to związek z przytoczoną na początku odpowiedzi uwagą o partycypowaniu tłumaczenia w natchnieniu tekstu oryginalnego. Zatem, jeżeli chcemy otrzymać tłumaczenie wiernie oddające tekst oryginalny, sięgamy po tekst oryginalny.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu duża część tłumaczeń powstawała na podstawie Wulgaty. Ta bowiem, uwspółcześniona jako tzw. Neo-Wulgata, uznana została za tłumaczenie obowiązujące dla liturgii, a zatem, by umożliwić wiernym czytanie Biblii, która jest czytana w czasie Eucharystii i innych nabożeństw kościelnych, stała się punktem odniesień dla tłumaczeń na języki narodowe. Jednak po Soborze Watykańskim II zaczęto zwracać uwagę na starannośc nie tylko językową, ale także naukową tłumaczeń. Z tego powodu zarzucono niemal całkowicie dokonywanie tłumaczeń na podstawie Wulgaty, gdyż w ten sposób osiągano by „tłumaczenie tłumaczenia”, które miałoby mniejszą wartość niż tłumaczenie dokonane na podstawie oryginalnego tekstu. Przypominałoby to sytuację, w której chcąc przetłumaczyć tekst arabski na język polski, korzystalibyśmy z jego chińskiego tłumaczenia.

Odpowiadając na ostatnie pytanie, zgodnie z wiedzą autora odpowiedzi Księża Profesorowie nie mają określonego i narzuconego z góry tłumaczenia, którym muszą posługiwać się podczas wykładów z Biblii. Jeżeli wykładają na uczelniach katolickich, wskazane i zalecane będzie korzystanie z tłumaczenia posiadającego „imprimatur”. Wybór zaś spośród zaaprobowanych tłumaczeń jest indywidualną decyzją każdego wykładowcy.

Bartłomiej Sokal

Jesteś na facebooku? My też! :)

Zapraszamy do dyskusji na temat powyższej odpowiedzi na naszej facebookowej stronie!


"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)

Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie udzielimy odpowiedzi, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".

Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.