Jezus mówił "serio" czy żartował? (J 6)
Proszę o wyjaśnienie kwestii z J 6, 44-69. Kiedy ( w skrócie ujmując) Pan Jezus mówi, że jego Ciało jest prawdziwym pokarmem, a jego Krew prawdziwym napojem. Jak wykazać, że np. fragment o winnym krzewie to przenośnia, przypowieść a kiedy mówi, że "Ciało jest prawdziwym pokarmem, a jego Krew prawdziwym napojem" to Jezus mówi dosłownie a nie w przenośni. Czy jedną ze wskazówek jest to, że kiedy Jezus mówi w przypowieściach to zawsze je wyjaśnia i nie budzą zgorszenia na przeciw fragmentu J 6, 44-69?
Odpowiedź:
Kiedy myślimy na temat przesłania czwartej ewangelii (ewangelii wg św. Jana), musimy mieć na uwadze fakt, że powstała ona jako ostatnia (w kolejności chronologicznej), w związku z tym autor np. nawiązuje do wcześniejszych ewangelii, niejako zakładając, że czytelnik je zna. W związku z tym nie powtarza po raz piąty (mamy trzy opisy w ewangeliach oraz w Pierwszym Liście do Koryntian) słów ustanowienia Eucharystii. Nie dlatego, że Jana nie interesował ten temat, ale dlatego zamiast przytaczać tę samą scenę, podaje raczej opisowe rozumienie Eucharystii, które towarzyszyło chrześcijanom jego czasu.
Z tego też powodu, kiedy Jan używa terminu „moje Ciało”, zakłada, że czytelnikowi „otwiera się w głowie szufladka” z opisami ustanowienia Eucharystii zapisanymi w ewangeliach synoptycznych i u św. Pawła. A zatem należy wyjść od tamtych opisów. Kiedy Jezus bierze chleb do swoich rąk i mówi: „To jest ciało moje”, to nie mamy podstaw, żeby przypuszczać, że zwodzi on uczniów, albo że żartuje. Chleb, który został przez Niego pobłogosławiony i uświecony, nie zmienia się pod względem składu chemicznego, ale staje się formą, poprzez którą uobecnia się ciało Chrystusa.
Natomiast przechodząc dalej do opisu janowego, musimy pamiętać, że św. Jan chętnie posługuje się pewnym środkiem stylistycznym, którym jest alegoria. Na pierwszy rzut oka przypomina ona w znacznym stopniu przypowieść, jednak różni się od niej. Przypowieść opisuje zazwyczaj historię (realną bądź prawdopodobną) i nie zawiera wyjaśnienia. Ewentualne wyjaśnienia, jak np. w związku z przypowieścią o siewcy i ziarnie (Mt 13,1-23 i par.), są rzadkością. Natomiast w alegorii mamy do czynienia z opisanym obrazem oraz od razu podane jedno z kluczowych wyjaśnień, a co ważniejsze, wyjaśnienie znajduje się w samym tekście alegorii, a nie poza nim. Takie wyjaśnienia znajdują się na przykład w w. 33.40.48.51.58.
Najważniejszym dla właściwego rozumienia całej mowy eucharystycznej w J 6 jest werset 51, a zwłaszcza jego końcówka: „chlebem, który ja dam, jest moje ciało za życie świata”. A zatem Jezus nie ma na myśli prostego odniesienia do tkanek własnego organizmu, ale do całej misji. Wierzący w Niego będą wspierani i umacniani na drodze do Boga poprzez fakt, że Chrystus odda za nich swoje życie. Ta ofiara będzie dla nich pokarmem już od momentu Ostatniej Wieczerzy, bo jej pełny sens tkwi w tym, że powiązana jest ściśle ze śmiercią Jezusa. Bez tego odniesienia Ostatnia Wieczerza byłaby po prostu „ostatnią kolacją”, którą zdarzyło się Jezusowi zjeść z uczniami.
A zatem mowa eucharystyczna poprzez odniesienia do Ostatniej Wieczerzy i odniesienie do śmierci Chrystusa ma na celu przekazanie pouczenia dotyczącego pokarmu wierzących po odejściu Chrystusa.
Bartłomiej Sokal
"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)
Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie odpowiedź zostanie udzielona w ciągu kilku dni, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".
Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.