„Kiedy stajecie
do modlitwy,
przebaczcie, jeśli macie co
przeciw komu, aby także
Ojciec wasz (…)
przebaczył wam”
Mk 11, 25 – ewangelia mszalna
Fragment mowy Jezusa o wierze i modlitwie.
„Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj” (Mt 5, 23-24). W Modlitwie Pańskiej (por. Mt 6, 9-15; Łk 11, 2-4), w przypowieści o nielitościwym dłużniku (por. Mt 18, 23-35) Jezus odkrywa przed nami prawdę o znaczeniu przebaczenia bliźniemu. Obłudą jest bowiem wymagać od kogoś tego, czego samemu się nie praktykuje: jak mogę prosić Boga o przebaczenie, skoro sam pozostaję zamknięty na taką postawę względem drugiego człowieka? Podejmując wymagające, trudne do zrealizowania wezwanie Jezusa chrześcijanin utwierdza się w pokorze – dostrzega bowiem, jak wiele wysiłku ono kosztuje i jak wielka jest miłość Boga, który zawsze przebacza definitywnie, do końca…
Niech w podjęciu trudu wybaczania wspiera nas stwierdzenie Apostoła: „Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy” (1 Tm 1, 15).
ks. Jakub Dąbrowski